Oto pierwsze opowiadanie „Devil Moon”. Jest ono całkowitą fikcją, więc opisy nie będą się zgadzać z rzeczywistością. Narodził się on pod wpływem moich przyjaciółek więc im chciałabym je dedykować. Dziękuje kochane. Dzisiejszy rozdział jest krótki ale mam nadzieje, że się spodoba. Miłego czytania
*** Rozdział 1 ***
„Devil Moon” to
niedawno otwarty, ekskluzywny klub młodzieżowy na obrzeżach Warszawy. Właśnie w tym momencie odbywała się impreza.
Głośna muzyka dudniła w uszach. Światła oświetlały tańczące na parkiecie
postacie. Wili się jak węże, pełni gracji i wyczucia w rytmu, jakby w transie.
Nic się nie liczyło oprócz muzyki i ruchu ciał. W tłumie tańczył 20-letni
Robert Kusy, chłopak o błękitnym spojrzeniu, roztrzepanych czarnych włosach i wyrazistych rysach twarzy. Wił się, razem ze swoim starszym o rok bratem Szymonem. Młodszy chłopak
ubrany był w czarne bojówki, biało-czary, porwany T-shirt, przewiązany
skórzanym paskiem. Na szyi założoną miał a’la obrożę z przyczepionym
łańcuszkiem. Nadgarstki obwiązane
zostały wieloma rzemykami. Strój wykańczały glany. Zmęczeni faceci podeszli do stolika, gdzie
siedziała ich paczka, w której skład wchodzili: Kasia Rak, Piotrek Buczyński,
Michał Czajkowski, Radek Migło, Darek Romańczuk, Grzesiek Rybaczyk i Monika
Grabik.
-Robcio skocz po coś do picia jak tak stoisz.-Michał oderwał
się od rozmowy z Darkiem.
-No dobra, to co mam przynieść?
-2 piwa, 2 Pina Colady, 3 Tequile i jednego „Czarnego Ptaka”.
-2 piwa, 2 Pina Colady, 3 Tequile i jednego „Czarnego Ptaka”.
-Ok, to ja zaraz wracam.
Robert podszedł do baru, złożył zamówienie i czekał aż zostanie
zrealizowane. Gdy już odbierał napoje ktoś go zaczepił.
-Cześć Robert. Co tam u Ciebie?
Zszokowany Kusy odwrócił się i ujrzał swoją byłą przyjaciółkę
Joannę Szelp. Asia jest blondwłosą dziewczyną
o zielonych, głębokich oczach małym nosie i ładnie wykrojonych ustach. Jego była przyjaciółka. W
dzieciństwie byli nierozłączni- oni i Szymon. Wszystko robili razem: chodzili
po drzewach, pływali w jeziorze, rzucali kamieniami do celu. Ich przyjaźń trwała
13 lat. Rozpadła się, gdy rodzice Asi postanowili wyjechać do innego miasta. W
dzień wyjazdu obiecali pisać do siebie i dzwonić. Niestety po miesiącu
dziewczyna nie odpowiadała na wiadomości i telefony, usunęła ich ze znajomych
na Facebooku, zatarła wszystkie ślady po sobie.
A teraz siedzi sobie, jak gdyby nigdy nic i pije z uśmiechem drinka. W
głowie Kusego zrodziło się milion pytań, a najważniejsze brzmiało „Dlaczego?”.
*********************************************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz